26.01

Wstałem o 5. Spać nie mogę, zmęczyła już mnie ta robota z tymi gamoniami, zwłaszcza jednym, że nie chce mi się wyjść do pracy. Dżizus ku**a ja pie***le – ostatnio mam jak Adaś z dnia świra – to są moje słowa po przebudzeniu. Trzeba coś zmienić. Narazie trzeba iść do roboty do ludzi, a dzisiaj aspołeczność 100%. To jest jeden z elementów tej pracy, którego nie zmienisz, a czasem jak masz gorszy dzień i nie chce Ci się gadać z ludźmi to mimo wszystko musisz się uśmiechać i wciskać kity.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: