20.01

Moja ukochana na 100% to czyta, wiec na początku kocham Cię Bejbuniu. 18.01 założyłem blog, a już następnego dnia zero aktywności, ale luz to nie dlatego, że już mi się odechciało. Czytam dużo jak prowadzić bloga i gdzie najlepiej go prowadzić, coś tu wyczytałem u jakiegoś kolunia na innym blogu, że najlepiej na WordPress.org, a nie com, no i wszystko jasne, pomyliłem się. Czytałem o tym org i tego chciałem założyć, ale oczywiście poszedłem na skróty odpaliłem apke na tablecie i tak się zaczęło.., a przecież ten WordPress.com to jest totalny kaszan, po pierwsze cześć rzeczy po polsku, reszta po angielsku. Ja z angielskiego oczywiście dobre 2+ na 10. Blokadę mam 😂😂😂 jak każdy z reszta kto myśli, że umie, a nie umie więc tłumaczy się, że ma blokadę xd w du*ie chyba ma blokadę. Po prostu nie umie angielskiego, jak ja.

Dzisiaj dzień pełen wrażeń, w pracy oczywiście kibel, ale w miarę pozałatwiałem kilka spraw. Byłem tez po drodze na działce. Męczyła mnie jedna sprawa. Jak kupilowaliśmy działkę, ten rolnik musiał zrobić wyrys i podzielić ta działkę. Myśle sobie, że przecież musiał wziąć geodetę żeby to wyrysować do sprzedaży. A jak kupiliśmy działkę w tej euforii nawet nie zobaczyliśmy czy są słupki graniczne albo chociaż paliki geodezyjne, bo są podobno szpecjalisci co granice kamieniami albo patykami zaznaczają. Na szczęście na działce są słupki geodezyjne więc według naszej wiedzy chyba geodeta już potrzebny nie będzie. I dobrze zawsze pare stówek w kieszeni. Będzie na ogrodzenie. I tu hit. Chcemy na początek ogrodzić chatę siatka leśna i słupki z drzew, niekoniecznie okorowanych, sami to zrobimy. Teraz sprawa wyglada tak. Będziemy potrzebować 3 szpule siatki – 50m jedna – znalazłem gdzieś w okolicy poznania za 1,50 zł za Mb – prosty rachunek 225 zł za siatkę , myśle ze słupki z 300 zł – tu się jeszcze nie orientowałem, napisze o tym w części poświęconej stricte budowie, ale Stefan ja nie o tym. Dobra, koszt materiału na wstępne ogrodzenie to koszt około 600 zł liczę na górkę, bo na bank coś schandlujemy, a teraz PETARDA – majster za zrobienie tego chce 1400 😂😂😂😂😂😂 chyba się mu sufit na łeb spadł (jak wąskiemu). Wiec zbieram ziomków no i oczywiście zarządzającego całym obiektem, moja N.

Dodam tylko na koniec, bo lecę na siłke, że N. jest architektem krajobrazu – nawet zwykle ogrodzenie z siatki leśnej, pewnie będzie niezwykłe ❤️. Bejbi jak to czytasz ja już jestem u Słodkiego na mordowni 😂😭 zjedz pomidorową 😍

Tutaj otwiera się puszka pandory

I tak oto stało się, jestem tu. Jakby mi ktoś 2 lata temu powiedział, ze założę bloga, co lepsze założę go sam z własnej nieprzymuszonej woli. Kazałbym temu pacjentowi popukać się palcem w czoło i powiedział, ze prędzej skocze ze spadochronem. Mijają te 2 lata, a ja nagle w pracy myśle sobie, kurka wodna tyle zmienia się w moim życiu, tyle już się wydarzyło i o tym tez będę pisał i może czasem wspominał , a ja oprócz swojego kajecika, skórzanego,którego dostałem pare lat temu od swojej ukochanej na wyjazdy w góry i wcale nie jest cały zapisany nie mam nic na kartce. Mam tylko miliony myśli, musze chyba to gdzieś upłynnić. Nie no w sumie trochę tam pisałem w tym kajecie, opisywałem nasze ostatnie wakacje pod namiotami na Kaszubach – petardaaa. Jest jeszcze jedna sprawa, która mnie boli. Postęp tego technologicznego gówna. Sam po sobie widzę, ze nie umiem pisać i coraz częściej łapie się na tym, ze myśle jak coś napisać. Mega słabo to wyglada na początku podjąłem myśl, ze będę czytał sobie godzinę, pół dziennie. No i pisze bloga 😂😂😂😂- chyba z racji tego, ze moja ukochana N. czyta 29 razy więcej książek na Q niż statystyczny Polak przez 3 lata ja od nich uciekam jak przed ogniem – „co nie znaczy ze nie umiem czytać, nie Krzysiu” – mam nadzieje ze kumacie skąd ten tekst 😂😂